mówiłeś: masz rzęsy
stąd do nieba nie
lubię takich rzęs
— a ja się śmiałam —
mówiłeś: masz stopy które w dłoni
kryją się wąsko nie trzeba
— a ja się śmiałam —
mówiłeś: masz uśmiech
jak skrzydła świerszcza
nie wolno
— a ja się śmiałam —
mówiłeś: spódniczkę masz cienką i
w ogóle wiatr
— a ja się śmiałam —
potem
na żółtym promyku jaskra
poprowadziłam cię ścieżką
ciężkiego niedźwiedzia
w zadąsanym futrze
uklękłam na trawie
i nie mówiłeś nic
H.Poświatowska
Pozwolę sobie napisać komentarz pod tą notką, żeby ktoś go zauważył ;]
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam całego bloga. I jestem pod ogromnym wrażeniem. Biżuterii przede wszystkim. Cudowna, piękna i elegancka. Po prostu FENOMENALNA. Gratuluję i pozdrawiam cieplutko :)
Cysia
Cysiu aż mi się gorąco zrobiło od tak ciepłych słów!!:)i pracować się chce i doskonalić warsztat.Dziękuję kochana-buziaki:)
OdpowiedzUsuń