wtorek, 9 marca 2010

Jacqueline.





Wrapki chodzą za mną nie od dziś ale ciągle czasu brak:)Ten powstał tak na szybko bo już nie wytrzymałam i musiałam trochę powyginać,pozaplatać:)

5 komentarzy:

  1. jeśli te sa na szybko?!!! ehmmm....ja nawet na "wolno" takich bym nie zrobiła :) pięknie sie prezentują!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne... takie barokowe i leśne jednocześnie.
    Ja niestety też nie umiem wrapować, ale nawet nie próbuję, bo na pewno by mi takie cudne nie wyszły.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Tworzysz piękne kolczyki, i nie tylko...piękne cudeńka, pozdrawiam i miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekne wrapy, bardzo mi się podobają. Są takie naturalne i niepretensjonalne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmmm tak na szybko powiadasz??? Chciałabym kiedyś osiągnąć Twój poziom!

    OdpowiedzUsuń